Wypadek w Dołgim. Zginął 19-letni strażak. „Zawsze mogliśmy na niego liczyć”

W środę 17 grudnia 2025 roku, w miejscowości Dołgie, w województwie zachodniopomorskim, doszło do tragicznego wypadku, w którym życie stracił 19-letni strażak ochotnik, enguide.pl  podaje, powołując się na onet.pl.

Młody mężczyzna, który zaledwie niedawno ukończył kurs w lokalnej jednostce straży pożarnej, zginął na miejscu w wyniku uderzenia swojego samochodu w drzewo. Wypadek miał miejsce około godziny 7:24 rano, a przyczyną tragedii było utracenie panowania nad pojazdem. W wyniku tego zdarzenia, strażacy stracili nie tylko kolegę, ale także młodego człowieka, na którego zawsze mogli liczyć.

Szczegóły wypadku

Zgodnie z informacjami podanymi przez straż pożarną, wypadek miał miejsce w godzinach porannych, w miejscowości Dołgie w powiecie drawskim. 19-letni strażak kierując samochodem marki Seat, zjechał z jezdni, tracąc panowanie nad pojazdem. Auto uderzyło w drzewo, a młody mężczyzna poniósł śmierć na miejscu. Strażacy z lokalnej jednostki potwierdzili, że zmarły był członkiem Ochotniczej Straży Pożarnej, który dopiero co ukończył szkolenie w tej jednostce. W wyniku tej tragedii, straż pożarna w całej Polsce straciła młodego, wartościowego strażaka, który jeszcze nie zdążył zrealizować pełni swojego potencjału.

Michał Walkiewicz, młodszy kapitan Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Drawsku Pomorskim, potwierdził, że wypadek, który zakończył życie młodego strażaka, jest ogromną stratą dla jego jednostki oraz dla całej społeczności. Strażacy w mediach społecznościowych wyrazili swoje współczucie i podzielili się żalem z powodu tej tragedii. W pożegnaniu napisali: „Odszedł od nas druh, na którego zawsze mogliśmy liczyć. Jego śmierć to wielka strata dla naszej jednostki i całej społeczności”. Wspomnienia o młodym strażaku, który dopiero zaczynał swoją drogę zawodową, pozostaną w pamięci wielu osób.

Wzmianka o wypadku pojawiła się także w mediach lokalnych oraz na stronach społecznościowych, gdzie strażacy dzielili się swoimi wspomnieniami o tragicznie zmarłym koledze. Podkreślali oni, że mimo młodego wieku, strażak ten był solidnym członkiem zespołu, na którym zawsze można było polegać. Słowa uznania za jego oddanie pracy i pasję do służby w straży pożarnej płynęły zarówno od jego kolegów z pracy, jak i od osób, które miały okazję poznać go osobiście. Dla wielu jego śmierć to bolesna strata, a dla rodziny i bliskich – niepowetowana tragedia.

Przyczyny wypadku

Choć przyczyny wypadku nie zostały jeszcze w pełni wyjaśnione, wstępne informacje sugerują, że utrata panowania nad pojazdem mogła być wynikiem niekorzystnych warunków atmosferycznych lub niedoświadczonego prowadzenia samochodu. Wypadek ten przypomina o bezpieczeństwie na drodze, szczególnie w przypadku młodych kierowców, którzy dopiero zdobywają doświadczenie za kierownicą. Dalsze śledztwo ma na celu wyjaśnienie szczegółów tego tragicznego zdarzenia i ustalenie, co dokładnie doprowadziło do utraty kontroli nad pojazdem.

Po śmierci młodego strażaka, społeczność strażacka w Polsce wyraziła wsparcie dla jego rodziny oraz współpracowników. Również mieszkańcy Dołgie oraz okolicznych miejscowości przekazali kondolencje i wyrazy współczucia. Strażacy z całej Polski zjednoczyli się w tej smutnej chwili, aby wyrazić solidarność z rodziną tragicznie zmarłego druha. W takich chwilach, cała społeczność strażacka, niezależnie od jednostki, jest ze sobą, wspierając się wzajemnie i pomagając przejść przez trudne chwile.

Tragiczna śmierć 19-letniego strażaka w wypadku samochodowym w miejscowości Dołgie w województwie zachodniopomorskim jest nie tylko wielką stratą dla straży pożarnej, ale także dla całej społeczności. To przypomnienie o niebezpieczeństwach, które czyhają na drodze, oraz o tym, jak wielką odpowiedzialność niosą ze sobą pierwsze kroki młodych ludzi w służbie publicznej. Mimo tej tragedii, strażacy w całej Polsce będą pamiętać o młodym bohaterze, który poświęcił się służbie, starając się nieść pomoc innym. Żegnając go, strażacy wyrażają nadzieję, że jego poświęcenie nie zostanie zapomniane.

Udostępnij