Mieszkania w Polsce: deweloperzy wyjaśniają spadek budów i mówią, czego chcą w 2026

Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują wyraźne wyhamowanie liczby nowych budów mieszkań w sektorze deweloperskim. W listopadzie deweloperzy rozpoczęli budowę 7966 lokali przeznaczonych na sprzedaż i wynajem,  enguide.pl  podaje, powołując się na businessinsider.com.pl.

To wynik o połowę niższy niż miesiąc wcześniej i jednocześnie o 30 proc. słabszy rok do roku. Według przytoczonych informacji jest to najniższy poziom od kwietnia 2023 r. Na rynku od razu pojawiły się pytania, czy to sygnał pogorszenia koniunktury, czy raczej krótkotrwałe tąpnięcie.

Deweloperzy tłumaczą liczby: sezonowość zamiast trwałego załamania

Przedstawiciele Polskiego Związku Firm Deweloperskich zwracają uwagę, że mocny spadek nastąpił po wyjątkowo intensywnym październiku. W ich ocenie głównym powodem są uwarunkowania sezonowe, a nie trwała zmiana trendu na rynku mieszkaniowym. Podkreślają też, że stabilny poziom pozwoleń na budowę oraz wysoka liczba mieszkań oddawanych do użytkowania sugerują równoważenie podaży i popytu. W komentarzach pojawia się przypomnienie, że podobnie słabsze miesiące zdarzały się już w tym roku, a później statystyki wracały w okolice ponad 11 tys. rozpoczętych lokali. To ma sugerować, że jednorazowy dołek nie musi oznaczać długiej stagnacji.

Związek zakłada, że ze względu na pogodę i okres świąteczny grudzień tradycyjnie należy do miesięcy z najmniejszą liczbą startów nowych inwestycji. W efekcie branża prognozuje, że łączna liczba rozpoczętych budów mieszkań w 2025 r. w sektorze deweloperskim może nie przekroczyć 130 tys. lokali. Jeśli chodzi o 2026 r., PZFD przewiduje utrzymanie dynamiki wprowadzeń zbliżonej do tej z 2025 r. W ich ocenie na rynek będą działały jednocześnie czynniki popytowe, w tym ostatni cykl obniżek stóp procentowych, oraz podażowe związane z rekordowo szeroką ofertą dostępnych mieszkań. Pierwsze twardsze potwierdzenie tej tezy ma się pojawić pod koniec pierwszego kwartału, kiedy znane będą wyniki ze stycznia i lutego.

Pozwolenia na budowę: stabilizacja miesiąc do miesiąca, ale spadek rok do roku

W danych dotyczących pozwoleń na budowę sytuacja wygląda spokojniej niż w statystykach startów inwestycji. W listopadzie deweloperzy uzyskali pozwolenia na budowę 13 818 lokali. Według przytoczonych informacji wynik ten jest zbliżony do średniej miesięcznej dla 2025 r., co może świadczyć o stabilizacji. Jednocześnie branża wskazuje, że w porównaniu z 2025 r. liczba uzyskanych pozwoleń spadła o prawie 20 proc. Ma to odzwierciedlać ostrożniejsze podejście inwestorów, którzy wcześniej koncentrowali się na wyprzedaży istniejącej oferty i czekali na poprawę po stronie popytu. W komentarzu pojawia się też wątek zmiany nastrojów po osłabieniu oczekiwań na mechanizmy wsparcia rynkowego, które wcześniej wzmacniały wiarę w wysoki popyt.

Trzecim elementem obrazu rynku są mieszkania oddane do użytkowania. W listopadzie deweloperzy przekazali ponad 13,6 tys. nowych lokali, a łączny wynik do listopada wyniósł 117,7 tys. Zwrócono uwagę, że budowa mieszkań oddawanych dziś zaczynała się w czasie boomu inwestycyjnego z przełomu końcówki 2023 r. i początku 2024 r., kiedy inwestorzy zwiększali podaż w odpowiedzi na silne zapotrzebowanie.

Według opinii przytoczonej w materiale ta poprawa danych może utrzymywać się także w 2026 r. W praktyce oznacza to, że rynek w Polsce wchodzi w kolejny rok z dużą liczbą lokali w trakcie realizacji lub świeżo ukończonych. Deweloperzy sugerują więc scenariusz, w którym wysoka oferta mieszkań będzie jednym z kluczowych czynników kształtujących decyzje kupujących i tempo nowych inwestycji.

Udostępnij