Niecodzienny wypadek w Niemczech. 22-latek wjechał mercedesem do cudzego domu

Do bardzo nietypowego i groźnie wyglądającego wypadku doszło w niemieckim mieście Geldern. 22-letni kierowca mercedesa stracił panowanie nad pojazdem i z impetem wjechał bokiem w drzwi wejściowe domu jednorodzinnego, enguide.pl  podaje, powołując się na fakt.pl.

Samochód przebił się przez elewację i zatrzymał się dopiero w korytarzu budynku. Choć zdarzenie wyglądało dramatycznie, służby potwierdziły, że nikt z domowników nie odniósł obrażeń. W chwili wypadku w środku nie było żadnych osób.

Wypadek miał miejsce w sobotę 20 grudnia około godziny 15:35. Z ustaleń wynika, że młody kierowca z nieznanych przyczyn zjechał z jezdni, przejechał przez krawężnik i wpadł na teren posesji. Następnie samochód uderzył z dużą siłą w drzwi wejściowe domu, przełamując je i wpadając do środka. Mercedes przewrócił się na bok i zatrzymał w korytarzu, co zaskoczyło nawet doświadczonych ratowników. Skala zniszczeń wskazuje, że prędkość pojazdu musiała być znaczna.

Szybka reakcja służb ratunkowych

Na miejsce zdarzenia bardzo szybko dotarły służby ratunkowe, w tym straż pożarna oraz policja. W akcji brało udział łącznie około 35 strażaków, którzy zabezpieczali teren i sprawdzali stan konstrukcji budynku. Ratownicy potwierdzili, że kierowca wydostał się z pojazdu o własnych siłach. Mimo to 22-latek został przewieziony do szpitala na badania kontrolne. Policja nie przekazała informacji o ewentualnych obrażeniach młodego mężczyzny.

Z uwagi na poważne uszkodzenia wejścia oraz części ściany, konieczne było zabezpieczenie domu. Strażacy zamontowali specjalne podpory, aby zapobiec dalszym uszkodzeniom konstrukcji. Zdecydowano również o prewencyjnym odcięciu gazu, by wyeliminować ryzyko wybuchu. Na miejsce wezwano inżyniera budowlanego, który ma ocenić, czy budynek nadaje się do dalszego użytkowania. Dopiero po jego opinii właściciele dowiedzą się, czy będą mogli wrócić do domu.

Policja bada okoliczności zdarzenia

Samochód został wydobyty z korytarza i zabezpieczony przez policję. Funkcjonariusze prowadzą postępowanie wyjaśniające, które ma ustalić dokładne przyczyny wypadku. Na razie nie wiadomo, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. Sprawdzany jest również stan techniczny pojazdu oraz prędkość, z jaką poruszał się mercedes przed utratą panowania. Śledczy nie wykluczają, że do zdarzenia mogło dojść w wyniku chwili nieuwagi.

Choć zdarzenie wyglądało niezwykle groźnie, służby podkreślają, że zakończyło się bez ofiar. Największe straty dotyczą samego budynku oraz pojazdu, który został poważnie uszkodzony. Eksperci zwracają uwagę, że gdyby w chwili wypadku w domu przebywali mieszkańcy, skutki mogłyby być tragiczne. Ten incydent ponownie pokazuje, jak niewiele potrzeba, by zwykła jazda samochodem zamieniła się w poważne zagrożenie. Policja apeluje do kierowców o zachowanie szczególnej ostrożności, zwłaszcza w okresie wzmożonego ruchu.

Udostępnij